Podobał Wam się Batman w wykonaniu
Christiana Bale'a? Tak? Nie? Jeśli to drugie - spokojnie. Wygląda na to, że sam
Bale nie jest do końca zadowolony z tej roli.
W jednym z udzielonych ostatnio wywiadów gwiazdor przyznał, że, grając w trylogii o Mrocznym Rycerzu, nie osiągnął postawionych przed sobą celów.
Nie do końca udało mi się to, co planowałem osiągnąć w trylogii, powiedział
Bale.
[Reżyserowi Christopherowi Nolanowi] się udało. Ale patrząc na siebie, mam wrażenie: "nie do końca mi to wyszło". Batman jest bardzo mroczną, wewnętrznie rozbitą postacią, dodał aktor.
Odkryłem, że kiedy zakładałem kostium, myślałem sobie: "będę czuł się jak idiota, jeśli nie wykorzystam tego jako sposobu do wyzwolenia prawdziwej, mrocznej strony jego charakteru". Jednym z powodów niezadowolenia
Bale'a jest to, że musiał stawić przed kamerą czoła
Heathowi Ledgerowi.
Heath się pojawił i całkowicie pokrzyżował moje plany. Czułem, że jest dużo bardziej interesujący niż ja i to, co robiłem. Co myślicie o Bat-Bale'u? Czy Waszym zdaniem
Ben Affleck ma szansę przebić jego wersję Człowieka Nietoperza w
"Batman v Superman"?