Ten serial to kupa kompostu, z naciskiem na kupę. Scenarzyści na poziomie "Mody na sukces"- stąd papierowe postaci oraz narracja, które z pewnością trafią w gusta miłośników oper mydlanych. Na plus trzy role kobiece: Lewis, Lynskey i Ricci, ale wszystko inne w tej produkcji to dno.
Wielkie rozczarowanie. Czekałem na film w stylu "Dramat w Andach" a dostałem miłosno-obyczajowy dramat dla nastolatek rozgrywający się w dwu płaszczyznach. One nie walczą o przetrwanie ale rozgrywają jakieś swoje wojenki. Zero realizmu. Nie polecam
To nie jest żaden dramat, chyba że na poziomie fabuły. Skuszony pozytywnymi opiniami sięgnąłem po tą produkcję, licząc na wielowymiarową i głęboką opowieść o ludzkiej woli przetrwania.
Niestety to zwykłe young adult z taką ilością głupoty i infatylności, że krew leci z oczu i uszu. Mocne 6/10.