Kto by pomyślał, że z pod ręki tak "poprawnego" studia wyjdzie coś tak odważnego. Spodziewałem się poziomu "Kto wrobił Królika Rogera?" (film dzieje się w tym samym świecie) ale nowe przygody Chipa&Dale przerosły moje oczekiwania.
Czego tu nie ma: uzależnienia i postacie animowane pijące alkohol, handel ludźmi (animkami), klimat noir, świetny cięty humor i klasyczne postacie Disneya w wersji której nie chcielibyście spotkać nocą (to co studio zrobiło z ich Piotrusiem Panem - WOW, serio WOW).
Dodatkowo masa, ale to masa fanserwisu robiącego z tego filmu jedno wielkie multiwersum produkcji animowanych połączonych z filmami familijnymi lat 80-tych i 90-tych. Nie mam pojęcia jak twórcy dogadali się z innymi wytwórniami, ale są tu dosłownie wszyscy z Psim Patrolem gryzącym genitalia i E.T walczącym z Batmanem na czele.
Dzieciaki mogą być zszokowane, widzowie 35+ będą zachwyceni.
Chyba, że nie znosisz humoru Andy Samberga i Setha Rogena, wtedy zawsze możesz obejrzeć setny raz Krainę Lodu.
Mocne 8/10
ps. jeżeli nie drzemie w Tobie nawet iskra nostalgii to podziel tą ocenę na pół i szczerze zastanów się co sprawiło, że stałeś się tak poważnym starym zgredem.
ps2. pamiętajcie, że to nadal jest film dla dzieci i przez ten pryzmat jest oceniany. Nie spodziewajcie się tu Almodóvara, von Triera czy innego Kubricka
To jest abominacja. Mogli odpuścić ten wątek. Chcieli dopiąć wszystko co im przyjdzie do głowy i stworzyli potworki.
To z Piotrusiem Panem nie ma sensu - czemu on się zestarzał a inne kreskówki nie? I co Disney zrobił złego z oryginalnym aktorem głosowym PP? Całe życie mieli go niańczyć?
Akurat z Piotrusiem jest odpowiedż banalna w bajce i filmie Hook też Piotruś nie mógł DOROSNĄĆ bo nie wtedy nie umiał latać itd jak chłopak z mega marzeniami dorasta to kaplica i trudno się mu cieszyć ze wszystkiego jak dziecko. Gościu stracił rolę życia i zaczął działalność przestępczą ot cala filozofia. Mnie zaskakuje w tym filmie coś innego a mianowicie Disney nienawidzi u siebie piractwa wszystko kasuje nawet z chomika a tu w zasadzie czarny charakter czyli właśnie piotruś do tego namawia!!!
Świetny film, podróż do przeszłości, film zrobiony na luzie i wciąż łykający okiem do widza, a ile tam można odnaleźć nawiązań do innych produkcji, do popkultury, znów jestem dzieckiem. Kapitalny film...
Jeżeli chodzi o wytwórnie, to nie musieli nic dogadaywac - Disney jest dziś praktycznie właścicielem wszystkiego (idzie w stronę ostrego monopolu) i jedynie Batman jest tutaj pewną zagadką, bo do DC chyba nie mają praw?
To jest tak meta, że nawet najlepsi dostawcy dragów wymiękają. Ale u podstawy to strasznie banalny jest wątek dwóch głównych bohaterów i ich relacja. A całość jednak jest mimo wszystko grzeczna. Nie ma ociekania seksem i podtekstów jak z Jessicą Rabbit, nie ma naprawdę porąbanych szalonych skeczy z przemocą rodem z Looney Toones, całość jest raczej ładna. No i ta różnica w rozmiarach, strasznie mi się to nie klei i psuje odbiór świata, że są małe domki i małe wszystko.
I jak najbardziej te odniesienia jak się je wyłapie do E.T. czy Beowulfa, no to jest sztos. Ale za każdym razem, gdy się widzi Chipa i Dale'a, to wiadomo, co się zaraz stanie z tymi bohaterami i to nudne jest mocno, jak ta scena z rapem, czy zwłokami dale'a po spuszczeniu w toalecie.