Niestety tak... Z pewnością tych co tworzyli i oglądają ten film nazywa się .... lewakami, ale mnie to "zwisa"... Sorki...
"Zwierzęta"? Obrażasz naszych braci mniejszych. Zwierzęta nie biegają po lasach mordując i niszcząc wszystko w około. Biorą ze środowiska tyle, ile potrzebują, żeby żyć. Człowiek w pogoni za pieniądzem niszczy świat. Ocenia się, że około 15 procent produkowanej żywności, jest tworzona, choć wiadomo, że nawet nie dotrze na sklepowe półki i ulegnie zniszczeniu. Potem przychodzi nakręcony marketingiem i szałem konsumpcjonizmu człowiek i swoim bezsensownym działaniem niszczy kolejne 20 procent żywności. Bogaty świat stanął przerażony w obliczu Covid-19, tymczasem w zeszłym roku umarło z głodu prawie dziesięć milionów ludzi, skończy się koronawirus, a kolejne dziesiątki milionów będą umierać. Ale nie będzie wykresów śmierci głodowej na portalach internetowych i paskach telewizorów, więc co nas to obchodzi. Mija prawie 35 lat od Life Aid - niestety tylko jednostki zrozumiały, jakim problemem jest głód. A co gorsza, rabunkowy konsumpcjonizm dotyczy już wielu aspektów naszego świata. "Świat zaspokoi wszystkie potrzeby człowieka, oprócz chciwości" - powiedział pewien mądry człowiek.
Proponuję też obejrzeć, jeżeli nie widziałeś "Wytępic całe to bydło". Dostępny także na HBO GO. To daje jeszcze szerszy obraz "człowieczeństwa".
Myślę, że to określenie jest krzywdzące dla zwierząt. Ludzie to bezduszne bestie i najgorsze pasożyty na planecie. Ale wiem o co Ci chodzi i jestem za.
Ten film to tylko kolejny impuls. Musiałeś spotkać się z takimi informacjami bądź podobnymi już wcześniej.
W historii był taki co uważał tak samo. Lubił gazować. Z tą różnicą że on za zwierzęta miał tylko Słowian, Romów, Żydów itp. Więc wychodziło by na to że był mniej zjeb**y niż ty? Uważaj zatem co piszesz.
Mylisz sytuację ekologiczną z Holokaustem, który nie ma nic wspólnego z problemem, którego dotyczy ten wątek, więc Zbrodnie wojenne II WŚ a niszczenie środowisk naturalnych przez ludzi to dwie różne historii, więc to ty zbastuj bajerę z tym co wypisujesz, gościu