Odniosłem wrażenie że animatorzy brali za dużo LSD bo cała strona wizualna jest w moim mniemaniu zbyt przesadzona i nieatrakcyjna dla dorosłego. Psuje to cały potencjał filmu który moim zdaniem miał go bardzo dużo. Sam pomysł i fabuła kręcąca się wokół życia z młodszym bratem zrobiły na mnie wielkie wrażenie, a nawet zachęciły mnie do refleksji nad moim życiem. Film godny polecenia, ale tylko na 1 raz. Gdyby to pixar zrobiłby ten film wyszedłby o 50% lepiej.