Wiadomym jest że taki film z ręki amerykańskiego kina musi mieć amerykańskie wstawki, lecz pokazuje też obraz tamtych czasów. Przekłada się w nim beznadzieja i nadzieja dzieciaków zostawionych samych sobie które odnajdują siebie w tym wszytkom co ich zastało. Film naprawdę warty polecenia tak zwyczajnie o życiu.
Dobry i na faktach. Uważajcie po zakończeniu filmu są teksty o dalszych losach bohaterów filmu - sporo i ciekawe. Straszliwa bieda w czasie wielkiego kryzysu i potem w USA! No, ale to pokazano już dawno w "Gronach gniewu". Film pasjonujący i mądry.