A zamachu dokonał tylko dlatego, że jego ekipa wyczuła, że wojna jest przegrana i trzeba się jakoś uratować
...jak powraca temat zamachu w Wilczym Szańcu i przy tej okazji Stauffenberg jest po raz n-ty sławiony jako bohater i "dobry Niemiec", który okrucieństwa Hitlera chciał ukrócić. Prawda była zupełnie inna, ale o tym się jakoś nie mówi.
A była ona taka, że Stauffenberg był zwykłym skur... znaczy, draniem. Motywy jego...
W końcu trzeba być nie lada kanalią żeby dorobić się stopnia pułkownika Wermachtu. Dla Polski lepiej było, że Hitler jeszcze trochę pożył. Dlaczego? Powiedzmy, że Hitler ginie, a jego miejsce zajmuje Staufenberg i od razu przystępuje do negocjacji pokojowych z Aliantami. Jednak o bezwarunkowej kapitulacji nie ma mowy -...
więcejCzy to Szwaby wykupiły sobie w Hollywood laurkę, czy to Amerykanie postanowili trochę popieścić swoich strategicznych partnerów? Tak czy siak, film to nijaka, nużąca, pozbawiona napięcia propagandówa o dobrych Niemcach i złych Nazistach z aktorstwem na poziomie ruskiej telenoweli. Polecić chyba mogę tylko dla...
Dlaczego nikt nie nakręci o nim filmu? Dlaczego amerykanie (i amerykańscy Żydzi!) stawiają na piedestale Staufenberga, nazistę który owszem, zorganizował zamach na Hitlera ale bynajmniej nie ze szlachetnych pobudek, a nie mówią nic o prawdziwych bohaterach i dobrych ludziach, którzy walkę w słusznej sprawie przypłacili...
więcejpolscy nauczyciele historii zostali sprawnie rozbrojeni, bo młodzież wczesnoszkolna (i starsze indywidua osiadłe na tym poziomie umysłowym) będą wiedzę o historii czerpać z tego filmu. Filmu o "dobrych Niemcach", których w rzeczywistości było równie wielu jak Francuzów w ruchu oporu (kto oglądał "Allo, Allo" wie o co...
więcejFakty są takie że chodziło mu tylko o to że nie popierał Hitlera w sposobie prowadzenia wojny. Nie był przeciwnikiem poglądow hitlera tylko jego działań wojskowych. Dlatego durne amerykańce sami siebie oszukują
Stauffenberg był rasistą i gorącym zwolennikiem ideologii nazistowskiej. Polaków i inne ludy słowiańskie uważał za zwykłych śmieci. Hitlera zdecydował się zabić wyłącznie dlatego, że "tysiącletnia rzesza" przegrywała wojnę. To smutne, że Niemcy stawiają mu dziś pomniki.
Pośrednio tylko na temat filmu, ale może kogoś zainteresuje:
krótko po premierze obrazu, milioner i kolekcjoner dzieł sztuki z San Francisco - Bob Pritkin wytoczył pozew producentom filmu (po czym szybko poszedł na ugodę) po obejrzeniu jednej ze scen, która mocno podniosła mu ciśnienie. Poszło mianowicie o tzw. „globus...
Wiem,że był na froncie podczas I wojny światowej,ale czy zabił kogoś wtedy?Jeżeli tak to czy są na to dowody?
"Niech żyją święte Niemcy". To miał być żart? Oni nigdy nie będą święci - tego się nie osiąga gazując ludzi w obozach, albo paląc ich w krematoriach. Nawet w 2005, jak Ratzinger został Papieżem, to przyjęli to z obojętnością - nawet w katolickiej Bawarii.
Pułkownik Claus Schenk Graf von Stauffenberg był zwykłym niemieckim nacjonalistą choć nie nazistą. Brał czynny udział w najeździe na Polskę, potem aż do odniesienia obrażeń służył Hitlerowi na Białorusi i w Afryce. Zamach przeprowadził bo bał się co zrobią z Niemcami alianci. Poza tym inni bohaterowie też są podejrzani...
więcejDziwnym zbiegiem okoliczności premiera tego czegoś zbiegła się ze zjazdem Związku Wypędzonych!? i odradzających się roszczeń niemieckich -
groźbą masowych wystąpień Niemców o odszkodowania za mienie, które pozostawili za tzw. Ziemiach Odzyskanych.
W Polsce zbyt głośno się o tym nie mówi, ale Związek Wypędzonych...