Świetny serial. Ciekawy, oryginalny pomysł. Z początku nieco się dłuży, ale tak od trzeciego odcinka akcja zaczyna przyspieszać, żeby w dwóch ostatnich odcinkach widz nie miał czasu oderwać wzroku od ekranu. Scenariusz precyzyjnie prowadzi widza mieszając tropy i dawkując mu wiedzę na temat historii bohaterów z odcinka na odcinek. Gra aktorska może nie jakaś wspaniała, ale brak typowej dla koreańskich dram egzaltacji. Wcale się nie zdziwię jak za kilka lat powstanie wersja made in usa. Jest krwawo, brutalnie, trup ściele się gęsto. Nikt nie może być pewien że dotrwa do końca sezonu. Chyba najkrwawszy koreański serial jaki widziałem. Punisher przy nim to niemal family friendly.