Pułkownik Isajew załatwiłby chucka norrisa przed śniadaniem , a po śniadaniu mcgyvera . SZkoda ,że nie moŻna dać oceny jedenaście albo nawet dwunastki ! On był mentorem Gromka od operacji "SAMUM " . CWANA BESTIA !
potwierdzam.
Nieprawda, Chuck Norris zjadłby go właśnie na śniadanie, a potem wysrał ruskim kawiorem ;))