Trzyma w napięciu, gdy się to ogląda są momenty, że masz ochotę rozgnieść telefon. Jakim trzeba być nieudacznikiem i gnojkiem, żeby wrobić niewinną osobę, podkładać fałszywe dowody , mimo że jest alibi i świadkowie. Olewanie dowodów, chamskie zachowanie....I to są stróże prawa? A ten sędzia z pierwszych dwóch odcinków? Ma czelność mówić o kręgosłupie moralnym oskarżonych, podczas gdy on sam to nie posiada. Na taśmie od razu widać, że zeznanie jest wymuszone i nieprawdziwe, wyciągnięte siłą. Masakra
Dalej też jest ciekawie, szczególnie wkładanie słów w usta tego mało ogarniętego afroamerykaninna z IQ 60. Albo dziewięć godzin przesłuchania popdpitego, a dopiero jak już podejrzany jest wyczerpany naciskiem psychicznym, włączanie kamery i manipulacja, aby tylko się przyznał, że to jego kolega strzelał to pojedzie do domu. Natomiast brak nagrań z przesłuchania głównego podejrzanego, przez co nie ma dowodu i wychodzi na wolność a omotany i zmęczony człowiek po tych zeznaniach dostaje dożywocie.
Dokładnie. .. i tacy ludzie mają "chronić" obywateli. Takie rzeczy dzieją się tylko po to, żeby na szybko kogoś zamknąć i nie mieć więcej roboty w związku ze sprawą.. Jeszcze w sprawie tych afroamerykaninów był gość, który kilka lat wcześniej zabił dokładnie w ten sam sposób, a oni to olali